"Kłuszyn 1610" jest w swoim założeniu wszechstronny; służy głównie jako okręt uderzeniowy, jednak jego rozbudowane hangary i doki naprawcze czynią z niego idealny lotniskowiec dla "Twardowskich" oraz bazę dla dalekich ekspedycji eksploracyjnych. Okręt nadaje się też świetnie do strategicznych bombardowań orbitalnych, wsławił się podczas słynnej operacji nad piątym księżycem Jowisza.

Jest wyposażony w napęd na antymaterię - podstawową konkurencję dla napędu antygrawitacyjnego. O ile „płonące tyłki” nie dorównują „oślizgłym” pod względem manewrowości, nadrabiają tę wadę większą siłą ognia - "góra" i "dół" statku są wolne od pozornie niepenetrowalnych ekranów, dzięki czemu uzbrojenie jest rozłożone na większej powierzchni. Cały kadłub najeżony jest wieżyczkami przeciwmyśliwskimi i laserami krótkiego zasięgu do obrony antyrakietowej. Nowinką jest system WPR (Wysuwalnego Pancerza Refleksyjnego), odbijającego do 99% ciepła z broni energetycznej. Nieuzbrojona rufa nie stwarza problemu - strumienie plazmy zmiatają wszystko w zasięgu 1000 km i pod kątem 60 stopni, łącznie z salwami z broni energetycznej.

Uzbrojenie okrętu jest dosyć nietypowe: jego podstawę stanowi udoskonalona wersja lancy grawitacyjnej o rozszerzonym zasięgu znajdująca się na dziobie. Broń ta dosłownie rozpruwa napędy antygrawitacyjne wrogich jednostek, tworząc sieć mikrokolapsarów wyparowujących w 10 sekund po ataku. Poza tym na okręcie znajduje się 10 000 głowic termojąrowych oraz 10 „rozpruwaczy planet” na antymaterię, z których każdy jest zdolny do zniszczenia obiektu wielkości Merkurego. Ewentualne braki w uzbrojeniu mają nadrabiać "Twardowskie", których jedna eskadra stale przebywa na pokładzie. Na okręcie stale przebywa także batalion Piechoty Gwiezdnej, którego zadaniem jest przejmowanie poddających się jednostek i czuwanie nad bezpieczeństwem głowic nuklearnych.

"Kłuszyn 1610" został skonstruowany stosunkowo niedawno, jest więc jednostką nowoczesną, o wysokim potencjale militarnym. Służba w nim to przyjemność i świadomość konieczności ciężkiej pracy dla utrzymania renomy w PMG.

Okręt posiada aquapark, stok na igielicie dośnieżany podczas nieaktywności silników, własną stadninę i barek prawie dorównujący temu na "Piłsudskim".

Kopernik

Emblemat wykonał Nefarius